Przedszkole Publiczne nr4 w Ozimku

   W tym tygodniu rozmawiać będziemy o kolorach, które nas otaczają, zwłaszcza tych, które coraz bardziej ukazuje nam przyroda. Zachęcam do utrwalania z dzieckiem poznanych kolorów poprzez wymienianie ich oraz przedmiotów, które kojarzą mu się z danym kolorem (mogą to być przedmioty z najbliższego otoczenia, ale także zwierzęta czy rośliny).

1. Porozmawiajmy również z dzieckiem o zjawisku atmosferycznym, które łączy w sobie kilka kolorów, czyli o tęczy. Zachęcam w związku z tym do przeczytania dziecku opowiadania „Historia tęczy”.

Kiedyś, bardzo dawno temu, wszystkie kolory świata zaczęły się sprzeczać. Każdy z nich utrzymywał, że jest najpiękniejszy, najważniejszy, najpotrzebniejszy.
Zieleń powiedziała:
- Jest oczywiste, że jestem najważniejszym kolorem. Jestem piękna i nie ma beze mnie wiosny, ani lata. Jestem kolorem trawy, drzew, liści. Beze mnie świat byłby smutny.
Przerwał jej niebieski:
- Patrzysz tylko na ziemię; a co z morzem i niebem? To ja nadaję im kolor. Ja pomalowałem caluteńkie niebo, każdą rzekę, jezioro, morze, ocean. Jestem niezbędny i najważniejszy!
Kolor żółty uśmiechnął się swoim zwyczajem:
- Jesteście wszystkie bardzo ważne, ale to ja przynoszę światu uśmiech, radość, ciepło. Słońce jest żółte, księżyc jest żółty, gwiazdy są żółte. Wszystko, co pomaluję jest takie piękne, że wszyscy patrzą na to z zachwytem!
Czerwień nie mogła znieść tego długiego wywodu:
- Ja jestem ponad wami wszystkimi bo ja jestem kolorem serca – miłości. Jestem też kolorem ognia. Daję ludziom ciepło. Beze mnie nie można się obejść!
Spór kolorów trwał i coraz bardziej się wzmagał. Nagle na niebie pojawiła się wielka czarna chmura i powiedziała:
- Jesteście niemądre kolory! Wszystkie jesteście piękne, jak motyle, jak kwiaty. Tak mi smutno jak słucham waszej kłótni! I chmura zaczęła płakać gęstym deszczem.
W tej chwili na niebie pojawiło się słońce i powiedziało:
- Nie płacz chmuro, a wy kolory, przestańcie się kłócić. Weźcie się za ręce i namalujcie na niebie coś pięknego razem, aby było widać was wszystkie.
- Kolory zaczęły malować na niebie różnobarwne pasy i tak powstała tęcza. Na jej widok chmurka się uśmiechnęła, a kolory zobaczyły, że każdy z nich jest piękny i niezastąpiony i wspaniale wyglądają razem!
Na pamiątkę tej chwili za każdym razem, gdy słońce chce pocieszyć kropelki spadającego deszczu, na niebie pojawia się tęcza.

Pytania dotyczące treści opowiadania:

- jakie kolory się kłóciły i dlaczego?

- czy miały rację?

- kto się smucił?

- kto im pomógł?

- w jaki sposób pomógł?

Rozmowa z dzieckiem o tym, w jaki sposób powstaje tęcza.

2. „Tęcza” – praca plastyczna

Dziecko samodzielnie miesza różne kolory farb i maluje tęczę, według własnej inwencji twórczej, na kartonie lub kartce z bloku technicznego.

3. „Ile kolorów ma tęcza?” – zabawa matematyczna

Zabawa ta łączy się z pracą plastyczną, którą wykona dziecko, gdy już ta praca wyschnie, ponieważ zadaniem dziecka będzie policzyć ile kolorów ma jego własna tęcza. Następnie po kolei, od góry może wymieniać z jakich kolorów powstała tęcza (np.: pierwszy jest kolor czerwony, drugi jest kolor pomarańczowy itd.). Można też wymienić konkretny kolor i pytać dziecko, którym z kolei na tęczy jest ten kolor lub pytać, który kolor jest trzeci? Który kolor jest piąty? Itd.

4. Nauka piosenki „Tęcza cza cza”

https://www.youtube.com/watch?v=5kJKnuffZEQ

„Tęcza cza cza”

1. Koleżanko, kolego
popatrz czasem na niebo.
Czasem zdarzyć się może
cud, zjawisko w kolorze.

Ref : Tęcza, tęcza, cza, cza, cza.
Czarodziejska wstążka ta
wiąże niebo z ziemią o!
jaki kolorowy splot.
Tęcza, tęcza, cza, cza, cza.
Czarodziejska wstążka ta.
Przez tę tęczę cały świat
kolorowy uśmiech ma.

2. Narysuję tę tęczę
i na zawsze ci wręczę.
By ci było tęczowo,
tęczę noś kieszonkową.

Ref :Tęcza,..

3. Śpiewaj z nami o tęczy,
kiedy nuda cię dręczy.
W domu, w szkole, po burzy
tęcza minę rozchmurzy.

Ref :Tęcza,..

5. Zachęcam również do innych działań plastycznych związanych z utrwalaniem kolorów np.:

- lepienie z plasteliny dowolnych przedmiotów w danym kolorze,

- malowanie farbami na dowolny temat,

- stemplowanie korkiem, palcami lub patyczkiem kosmetycznym,

- układanie dowolnych kompozycji z elementów wyciętych z kolorowego papieru, z mozaiki geometrycznej,

- łączenie różnych technik.

6. „Bawimy się kolorami” – klasyfikowanie pod względem koloru

Dziecko segreguje klocki i układa z nich jednobarwne budowle lub tworzy zbiory

sortując zabawki według koloru.

7.  „Kolorowe rytmy” - zabawa matematyczna

Dziecko na dywanie, podłodze czy na stole układa z klocków trzyelementowe rytmy, które wcześniej zacznie rodzic (np. żółty – zielony – czerwony - żółty – zielony - czerwony itd.). Jeśli dziecku nie sprawia trudności układanie rytmów trzyelementowych, to można spróbować ułożyć rytmy czteroelementowe.

8. Kończenie wypowiedzi przez dziecko:
- Niebieski jak.... (niebo)
- Żółty jak .... (słońce)
- Zielony jak… (trawa)
- Biały jak… (śnieg)
- Czerwony jak … (pomidor)

- Brązowy jak…. (czekolada)

- Czarny jak… (węgiel)

- Różowy jak… (świnka)

- Pomarańczowy jak… (marchewka)

8. „Gra w kolory” z użyciem piłki – to zabawa ruchowa, ale też świetny test na koncentrację i zręczność. Można grać w domu (jeśli mamy odpowiednio dużo miejsca) lub na dworze, najlepiej jest, gdy w grze uczestniczy więcej niż dwie osoby.

Ustawiamy się w koło. Rzucając piłkę do wybranej osoby wymieniamy jakiś kolor: czerwony, zielony, żółty… jakikolwiek wpadnie do głowy. Osoba, do której leci piłka musi ją złapać. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy usłyszy kolor „czarny”, wtedy pod żadnym pozorem nie wolno piłki łapać! Jeśli niestety ktoś złapie piłkę klęka na kolanko. Jeśli zdarzy się, że drugim razem ta sama osoba znów złapie piłkę przy kolorze czarnym, to klęka na drugie kolanko, przy trzecim razie kładzie na ziemi łokieć. Każdy poprawny ruch, czyli złapanie piłki na kolorach lub niezłapanie na zakazanym kolorze cofa jedną z „kar” np. gdy:

- klęczymy na jednym kolanie i złapiemy piłkę na kolorze czerwonym – wtedy wstajemy;

- klęczymy na dwóch kolanach i nie złapiemy piłki na kolorze czarnym – klęczymy już tylko na jednym kolanie…itp.